sobota, 16 maja 2009

piątek, 15 maja 2009











Zegnamy sie z grupa, i zwiedzamy Tibidabo z Tibu i z Nina i pijemy wieczorem w barze w muzeum figur woskowych, cos slicznego oczywiscie nie wzielam aparatu wieczorem..hmm

czwartek, 14 maja 2009



jest ciemno i pada i nie ma slonca...wiec lepiej zamieszcze cos z wczorajszego meczu, 4:1 dla Barcelony!!! ogldalismy z grupa: para po lewej znajomi znajomego, dwie laski wokol mnie Nina i Sara z Niemiec, kolega za mna Thibout z Francji i po prawej Vincent z Belgii i tak se wlasnie ogladalismy meczyk w irlandzkim pubie!!!

środa, 13 maja 2009







Fajnie czasami miec kaca.. zachwycaja takie male rzeczy....tylko ten sasiad co gra na skrzypeczkach zbudzil mnie przed 11 oj nie dobrze.... ale popoludniem zrobilam sobie maly spacerek, wyszlam tylko po kawe i amu a walesalam sie po ulicch przez godzine i pstrtykalam, dzis najbardziej ekscytujace byly motory, balkony i drzwi...doszlam do Sagrady Famili ale ona juz tak nie podziala...to bylo po godzinie.
No nic w zwiazku z dzisiejszym dniem mam dla was maly quizz zoologiczny :
a- znajdz slonia; b- znajdz rybke; c- znajdz osiolka; d- znajdz sowe, e- znajdz zurawia, f- znajdz kotka...udalo sie BRAWO wygrales wycieczke do kuchni po herbate z cytrynka:)
Dzis meczyk Barcelona gra, rosnie ze mnie maly fan!:)

wtorek, 12 maja 2009



Ojjj pozno...5:22, chyba jutro szkola odpada, bylismy z ludzmi z kursu na obiedzie, ciut sie rozciagnelo...ale jeden koles Peter z Anglii ma mieszkanko.... z balkonu widok na cala Barcelone..musimy sie wprosic na bbq:)

poniedziałek, 11 maja 2009




Wlasnie wracam ze szkoly a po szkole z parku, frizby i karty i zaglowanie i wino i wino....Besos para todos!:)

niedziela, 10 maja 2009






Rano...plaza i przecudowne male uliczki miasta z tarasami, galeriami sztuki itp..zapomnialam wlozyc karty do aparatu...wszystko sie moze zdazyc....gdy glowa..... A potem show aut, w ktorym mi najbardziej do twarzy??? :)wybieram Saaba....no i fonatanny na Mont Juic....