czwartek, 3 grudnia 2009

Cudowne CUzco, San Blass, schody....



Naprawde nie wiem jak opisac jak rozkoszne jest mieszkac w Cuzco, dzielnica w ktorej mieszkam San Blass jest mega bohemowa i hippisowska, mnostwo artystow wszedzie, galerie, bizuteria, luzne ciuchy,bary, kafejki, wegetarianskie restauracjie...gdzie niegdzie pachnie gandzia...Bardzo podobnnie do Gracjii w Barcelonie gdzie mieszkalam..tylko elepiej i widok na cale miasto...Cuzco to chyba jak tak sie teraz zastanawiam najladniejsze miasto poczas mojej podrozy poki co!!!;) Tylko te pieprzone schody...do mnie jest od placu San Blass( a tam z centrum miasta tez pod duza gore jakies 10 minut) ale szkola na szczescie przy placu San Blass...12 a potem 125 i jeszcze 8 do domu i kilka kolejnych do mojego pokoju i nastepne do lazienki..bede miec uda jak cegly!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz