piątek, 29 stycznia 2010

Tragedia w Cuzco



To co pewnie juz z wiadomosci wiecie o ulewach najgorszych od 15 lat i zawalonych gorach i turystach utknietych w Auquas Claientes, z kad to sa wyprawy do Machu Pichu i teraz od kilku dni sa stopniowo ewakuowani do Cuzco helikopterami bo tory kolejowe zalane, zawalone domy, ofiary smniertelne, 2 osoby na szlaku Inka Trail, zawalone mosty, zniszczone plony, cieple zrodla do ktorych to mialam sie wybrac w ten weekend po gora...ktora je przykryla wiec cieplych zrodel juz nie ma... no smutne a u Was mrozy co sie dizeje z ta pogoda...
Za tydzien ruszam do Limy,postanowilam sobie pozwolic na samolot ze wzgledow bezpieczenistwa, ponoc jakis autobus utknal miedzy dwoma zawalonymi gorami..nieciekawie...
Za to akcja ratunkowa trwa, na glowny plac miasta tlumy przynosza ubrania, koce dla poszkodowanych...ten akt pomocy dobrze zorganizowany i robi wrazenie jak Peruwianczycy sie do kupy zebrali przy tragedii...
Ok, od jutra tylko slonko prosze...
Ale przez ostatnie 2dni bylo slonko a teraz znowu pada..nananananana...i grzmi...

1 komentarz:

  1. ano opowiadają o lawinach błotnych na Machu Picchu... o Polakach, których uratowano... całe szczęście że Tobie nic się nie stało :) buźka

    OdpowiedzUsuń