poniedziałek, 15 marca 2010

Cartagena- KARAIBY!!






No i znow porwalam sie na luksus za rada Emy polecialam do Cortageny...ale tanie linie wiec bilet tyle co autobus a 20 godzin zaoszczedzone...
Po szalonych 2 dniach w Bogocie, zatrzymalam sie kolejne dwie noce u kolegi kolezanki i z nim i jego chlopcem fotografem zaliczylismy nagranie programu kulinarnego gdize moglismy byc degustatorami i impreze high class z transwescytami, najlepsza whisky i widokiem na cale miasto, hehe ale fuks sie u kogos takiego zatrzyamc;)
NO i wczoraj wieczoram Cortagena..miasto zakochanych slicznie...a ja sama tu...ale ladnie tylko plazy brak i goraco!!!! No nic jeden dzien w miescie i z rana plyne na wyspy i na hamaku jednej mysle 2 nocki spedzic wiec komunikacja sie urwie na chwilke pewnie!!
Hej misiaki duze buziaki!!!!

2 komentarze:

  1. znaczy ta koleżanka to kolega?
    przyjemności Siwa!

    OdpowiedzUsuń
  2. Siwa widze towarzystwo do zabawy zawsze jakies jest :)

    OdpowiedzUsuń