czwartek, 11 marca 2010

Bogota, 2 stolica w ciagu 10 dni, niezle...fajne graffiti...









No wiec ruszylam sie , szkoda bo pieknie bylo..obiecuje zalaczyc zdjecia wkrotce ale czas goni...
12 godzin a busiku..powtorka z rozrywki, nowe hobby moje jezdzic autobusami..ale jestem w Bogocie...wszytkie hostele pozajmowane bo weekend ale znlazlymsy jeden 3 osobowy wiec kolezanki spia a ja dawaj na spacerek po miesice, od terminala do centrum, po drodze brzydko, szaro ale juz w centrum dzielnica La Candelaria i ladne kolorowe domki otoczone zielonymi wzgorzami i duzo graffiti na scianach wszedzie. La Candelaria 470letnie historyczne centrum miasta..jakie tam historyczne w porownaniu do Naszego gdanska..heh
Bogota stolica 7 milionow, jak Londek lezy dosc wysoko 2600 nad poziomem morza, ponocmozna czuc chorobe wysokosciowa ale ja ok, nic nie czuje poki co..No i coz 2 dni mysle bo to miasto a ja wole zielen i Karaiby!!!

6 komentarzy:

  1. o jak łądnie już zajechałaś:)
    tylko uważaj tam na tsunami i te inne!!
    ciekawa jestem ile masz już zdjęć??

    OdpowiedzUsuń
  2. no, daleko!! ale pewnie jeszcze duzo do zobaczenia, obys wszytko zaplanowane zdążyła odwiedzic :)).
    Pozdrowienia z zimnego gdańska (u nas jeszcze zima :()!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. oo, super te graffiti :)
    a ta maska to czyja?

    OdpowiedzUsuń
  4. a big big big Mona Lisę kto namalował? :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Siwa to juz wyglada jak prawdziwa indianka:)
    tubylec:P

    OdpowiedzUsuń